niedziela, 8 grudnia 2013

Restyle - wiktoriańska kocia para (t-shirt na ramiączkach)

Od dawna marzyła mi się bluzka z jakąś szaloną grafiką.


 Korzystając z uzupełnienia rozmiarówki na Restyle, zaopatrzyłam się w koci t-shirt na ramiączkach. Idealny na lato, poleży w szafie jedyne pół roku >D


 Wiadomo, że z jakością produktów Restyle różnie bywa. Jakie są moje wrażenia odnośnie tej bluzeczki?


Mieszane. Bardzo.

Zamówiłam rozmiar XS. Jest zgodny z wymiarami podanymi na stronie producenta.
Materiał jest bardzo cienki i delikatny: 95% bawełna, 5% elastan.
Na szczęście bluzeczka jest dość rozciągliwa.

Problemem numer jeden są dziwnie skrojone pachy: materiał znajduje się tam bardzo wysoko, troszkę wrzyna się w skórę i kto wie - może będzie powodował otarcia. Cieszę się, że stosuję bloker a nie antyperspiranty, ponieważ bluzeczka dość szybko skończyłaby życie.

Problem numer dwa: z tyłu widoczne jest odgniecenie powstałe od dekoltu bluzeczki z przodu. Nie da się go sprać, materiał jest tam zgnieciony tak mocno, że najprawdopodobniej ślad nigdy nie zniknie.


Problem numer trzy: wystające nitki. Dla niektórych nie są problemem, ale mi dają do myślenia o jakości szwów... oby nic się nie spruło.


Problem numer cztery: a nie, przepraszam, to nie problem.
Cieszę się, że metka "Restyle made in China" sama z siebie odłazi. Dla mnie ma to wręcz symboliczny wymiar.
Przynajmniej nie będę miała żadnych problemów z jej wypruciem (poza tym zostawia białe pyłki D: ).


Print jest bardzo delikatny w dotyku, śliski. Inny, niż w przypadku klimatycznych koszulek, jakie do tej pory miałam okazję kupować. Wydaje się być zdecydowanie mniej trwały. Kojarzy mi się z naprasowankami...
Z bliska widać fakturę materiału oraz jak sam print prezentuje się na nim.


Natomiast sam wzór jest cudowny ♥
Urzeka mnóstwem uroczych detali.
Euflonica jak zwykle stanęła na wysokości zadania :)







Koszulka dostaje 3/5.

Dziwnie skrojona, materiał i jakość wykonania pozostawiają troszkę do życzenia.
Całość ratuje print (oraz fakt, że bluzeczkę dostałam od kotolubnego Mikołaja), dlatego mimo wszystko cieszę się nowym nabytkiem ;)

18 komentarzy:

  1. z koszulkami restyle jest dziwny problem. Raz dostaje się ekstra jakość (mam koszulkę z żebrami- standardową i jest niezniszczalna). Była wyprana w złej temperaturze, przeżyła wiele różnych przygód i dalej się trzyma. Materiał jest mocny i nadruk nie zszedł w żadnym miejscu. Niestety innym razem jakość pozostawia wiele do życzenia - koszulka z rodziną Adamsów , kiepska koszulka, nadruk lepił się do ciała przez materiał.

    Nie wiem czym jest to spowodowane ale trzeba mieć po prostu farta do ich ciuchów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym fartem to prawda. Liczę tylko na to, że nie będę miała jakichś nieprzyjemności z lepiącym nadrukiem D:

      Usuń
    2. To powinno wyjść już przy pierwszym zakładaniu. Więc jeśli do tej pory nic takiego nie miało miejsca to nie powinno wyjść później.

      Usuń
    3. Miałam okazję jedynie ją przymierzyć i sprawdzić, czy rozmiar jest ok. Inna sprawa, jak koszulka i nadruk będą się zachowywać w ciepłe dni podczas kilkugodzinnego noszenia :x

      Usuń
  2. świetne stylizacje! kupujesz ubrania tylko przez internet czy korzystasz też z second handów? udało Ci się znaleźć coś wyjątkowego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jeżeli chodzi o ubrania w bardziej gotyckich klimatach, to zdecydowanie sh. Jeśli chodzi o lolitę, to raczej internet. Czasem uda znaleźć się jakąś pasującą bluzkę/koszulę, ale to naprawdę rzadko :x

      Usuń
    2. a może zrobisz poglądową notkę ze 'zdobyczami' z sh? ;] fajnie Ci wychodzą takie zestawienia, pisze na przykładzie rajstop ;p

      Usuń
    3. Przemyślę to :) Wydaje mi się jednak, że zrobię ogólną notkę z rzeczami "offbrandowymi", czyli ubraniami nadającymi się zarówno do stylu gotyckiego jak i loliciego, nie będącymi produktami żadnej alternatywnej marki, ale dostępnymi np. w sieciówkach (lub właśnie na sh) :)
      Ale do tego potrzeba dobrego słońca, bo mój aparat odmawia posłuszeństwa nawet przy minimalnym zachmurzeniu :<

      Usuń
  3. No, kotały śliczne. Aż się boję dalej zamawiać z restajla, mam dwie rzeczy, ale one to też takie średniawe. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się boję od nich zamawiać. Od dłuższego czasu mam chrapkę na jedną torebkę, ale nigdzie nie ma recenzji więc wstrzymuję się z zakupem :<

      Usuń
    2. Np. ta torba z krukiem, też masz taką. Chodzisz z nią w czasie deszczu? Bo ja chyba przestanę, bo się niszczy. :<

      Usuń
    3. Torbę z krukiem używam raz na jakiś czas. Nie noszę w niej nic ciężkiego, bo wiem czym się to skończy. Na deszczu jeszcze z nią nie byłam, ale i bez tego niestety widzę, że rogi się ścierają, tzn kolor blaknie D:

      Usuń
    4. Dokładnie tak mam. Ja w niej noszę maaasę książek, bo 2 liceum to najgorszy okres, jak na razie. :< Masa książek potrzebna. Ale chyba się na razie przerzucę na plecak. :c

      Usuń
    5. Ja w niej noszę tylko portfel, komórkę, mp3, ogólnie jakieś lekkie bibeloty. Nie robię sobie nadziei, że ich torebki nadają się do czegoś więcej niż ładnego wyglądania :'D
      Do liceum plecak lepszy. Ja bym pewnie wzięła czarną kostkę i kupiła do niej jakiś wypaśny ekran, a torebkę nosiła w dni, kiedy jest mało lekcji :)

      Usuń
    6. I tak w sumie robię! xD Ale czarnej kostki nigdy nie widziałam, tylko zielone. Lubię ten kolor, ale nie do plecaka, już jeden mam zielony!

      Usuń
    7. Dziwne. Ja czarną kostkę kupiłam bez problemu lata temu, ale oddałam bratu, bo kupiłam kolejną - zieloną. Do tej pory używam jej na różne wypady w teren :>

      Usuń
  4. wymien je, moze dostaniesz lepsze ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co jak dostanę gorsze? XD Szkoda mi kasy na odsyłanie produktu, kiedy nie mam pewności czy po wymianie dostanę coś co się nie pruje/rozłazi/diabli wiedzą co jeszcze. Dawno temu, kiedy dostałam od nich wadliwy towar, miałam "przyjemność" spytać, czy po wymianie dostanę towar sprawny. Odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: *nie wiadomo, bo nie rozpakowujemy go przed wysłaniem. Jeśli partia jest wadliwa, to nie nasza wina* - cudowne, nieprawdaż? <3

      Usuń