niedziela, 27 października 2013

Szkatułka na biżuterię z lustrem

Od dawna borykam się z wielkim problemem: w jaki sposób porządkować swoją biżuterię?
Przybywa jej równie szybko, jak rajstop, ale o ile rajtki mogą leżeć w pudełkach, o tyle biżuteria średnio znosi składowanie w pudełeczkach. Łańcuszki plączą się ze sobą, pierścionki ścierają, rysują. Część biżuterii leży gdzieś całkiem zapomniana i marnuje swój potencjał.
Rozwiązanie przyszło do mnie kilka dni temu w tym oto wielkim, kartonowym pudle:


Szczerze mówiąc sama byłam zaskoczona tym, jak duże jest opakowanie. Po otwarciu moim oczom ukazały się gazety. Dużo gazet.

 

Zamówienie zostało bardzo dobrze zapakowane. W środku dużego pudełka znajdowało się kolejne, mniejsze.



Zawartość mniejszego pudełka została dodatkowo zabezpieczona folią ochronną oraz styropianem.
A oto i mój skarb (będący bardzo przedwczesnym prezentem urodzinowym): drewniana szkatułka z 6 szufladkami :)


 Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Szkatułka jest w kolorze ciemnego brązu, wygląda na bardzo solidną i elegancką. Właśnie czegoś takiego szukałam. Koniec upychania biżuterii w różnych pudełeczkach i pojemnikach. Nareszcie wszystko w jednym miejscu, w zasięgu rąk i wzroku :)


Górna część szkatułki jest otwierana, pozostałe 5 szufladek jest wysuwanych. Górne wieczko jest dodatkowo ozdobione lusterkiem.


 Zawiasy działają bez zarzutu. Tylna ścianka skrzynki jest idealnie gładka.


Wnętrze skrzynki wyłożone jest brązowym welurem, dzięki czemu biżuteria nie obija się o ścianki i nie ulegnie tak łatwo uszkodzeniu.


Jak już wcześniej wspomniałam, skrzynka posiada sześć szuflad. Dwie z nich, w tym górna, posiadają wydzielone miejsce na pierścionki, do tego sześć przegródek na drobiazgi.
Trzy szuflady są niepodzielone, dobre np. na sterty perełek. Ostatnia szuflada posiada trzy przegródki, dobre np. na wisiorki. Podoba mi się to, że dzięki temu podziałowi mogę dowolnie poukładać moje skarby :)


Jak widać, pięć szufladek można całkiem wyciągnąć i ułożyć je według własnego upodobania.



Wymiary według producenta zgadzają się z wymiarami faktycznymi:
wysokość ok. 27 cm
szerokość ok. 28,5 cm 
głębokość ok. 17,5 cm
Oto część pudełek, czekających na opróżnienie. Jak widać, nie wyglądają one zbyt atrakcyjnie. Pudełka zajmowały całą półkę, a ozdoby w nich kurzyły się D:
Poza tym wybranie czegokolwiek z tych pudełeczek zawsze wymagało przewracania ozdób z kąta w kąt.


Cóż więcej mogę dodać? Chyba tylko tyle, że za jakiś czas należy oczekiwać wątku biżuteryjnego, w którym pokażę, ileż "złomu" udało mi się do tej pory zebrać :)

6 komentarzy:

  1. Jest piękna! Kurce, mnie też by się taka przydała. Widzę po Twoich doświadczeniach, że warto wywalić stare pudła. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto zainwestować w taką szkatułkę, naprawdę ułatwia życie :3

      Usuń
  2. Obyś pomieściła to złomowisko w tej maleńkiej szafeczce >D Ja już nawet nie mam nadziei, że mojemu coś pomoże XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomieściłam praktycznie wszystko, jedynie opaski różane nie weszły :P
      Zrób wątek czysto biżuteryjny i pokaż wszystko co masz >D

      Usuń
  3. Mam podobną:) Moja ma kształt dużej, staromodnej szafy z oszklonymi drzwiczkami na przedzie i dwoma rozsuwanymi skrzydłami po bokach. Niestety nie jest specjalnie pojemna (wiadomo, szuflady się lepiej sprawdzają) i większość mojej biżuterii i tak spoczywa na półce prawdziwego oszklonego kredensu, a sama szkatułka stoi u mnie bardziej dla wyglądu i dla klimatu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam tamten model - jest piękna, ale faktycznie zbyt mało pojemna. A szklonego kredensu mogę tylko pozazdrościć. Biżuteria musi wyglądać w nim naprawdę pięnie :)

      Usuń